Miasto jest mało włoskie. Jest czyste, ludzie nie machają rekami jak mówią, nie trąbią. Włosi z południa źle by się tu czuli ;) Za to miasto jest bardzo rozrywkowe. Naszym zadaniem nie było oglądanie zabytków czy aktywne zwiedzanie, a zwykłe wygrzanie tyłków i spędzenie romantycznego weekendu. Po intensywnym Maroku chyba możemy :) Plaże są czyste, w większości prywatne. Wstęp darmowy, ale nie można rozkładać się na własnych ręcznikach, tylko trzeba wykupić leżak. Na szczęście jedna plaża jest darmowa i nie jest aż tak zatłoczona, żeby to przeszkadzało. Na plaży próbują opchnąć wejściówki na imprezę z obowiązkowym dojazdem na kosmiczną cenę. O resztę też czasem trzeba się wykłócić. Poza tym bez większych incydentów. Było baaaaardzo przyjemnie :)