Droga do Kotoru to ponad 20 serpentyn i zjazd z 1400 m npm na wybrzeże. Dodatkowo jest szeroka na jedno auto, dwukierunkowa i jeżdżą po niej autobusy. Atrakcje gwarantowane :) Widoki są niesamowite, bo przez prawie cały czas podziwiamy Bokę Kotorską. W samym mieście znaleźliśmy bezpłatne miejsce parkingowe tuż przy murach starówki (niedaleko wejścia bocznego) co mnie miło zaskoczyło. Starówka jest urzekająca, miasto położone malowniczo i z pewnością warto o nie zahaczyć. Część zabytkowana jest też stosunkowo mała, więc chyba ze 4 razy przeszliśmy ją wzdłuż i wszerz. Kręci się sporo kotów. Poza centrum specjalnie nigdzie się nie zapuszczaliśmy tylko pojechaliśmy na druga część dnia bo pobliskiej Budvy.